Tomasz Kawełczyk jest niezwykle uzdolnionym grafikiem młodego pokolenia, którego fascynacje związane są z technikami druku wypukłego, przede wszystkim z linorytem i drukiem reliefowym. Wybór ten wydaje się decyzją nieprzypadkową. Techniki te umożliwiają bowiem, osiągnięcie ekspresji formy przy maksymalnym ograniczeniu środków wyrazu a prawdopodobnie tego typu cel twórczy znajduje się w kręgu zainteresowań Kawełczyka.
Tomasz Kawełczyk potrafi w wyrafinowany sposób, poprzez odpowiednio opracowaną matrycę uzyskać metafizyczną abstrakcyjność faksymilowych plam, misternie wyciętych linii i starannie dobranych wytłoczeń. Czarne plamy i linie zestawione są w perfekcyjny sposób z delikatnym światłocieniem reliefu i dużymi obszarami bieli. Jednoczesne stosowanie syntetycznych środków graficznych, to znaczy ściśle określonych dynamiką malarskiego gestu plam i niekiedy zgeometryzowanych ale zawsze zdyscyplinowanych linii, połączone jest z analitycznym opracowywaniem ich szczegółów – np. rozbiciem dużej plamy, w jakimś jej fragmencie na drobne, zróżnicowane cząstki, przerwaniem lub skrzywieniem prostego duktu linii, otwarciem zamkniętego konturu itp..
Cechą charakterystyczną odbitek graficznych Tomasza Kawełczyka jest integralność śladu matrycy i formatu papieru. Autorski druk wykonany jest zawsze z wielką starannością i precyzją. Szczególnie jest to widoczne w grafikach o małych formatach, odbijanych na grubym papierze. Niezmiernie ważnym elementem kompozycji grafik jest niezadrukowany papier; właśnie kontrast pustych przestrzeni i stosunkowo niewielkich, zagęszczonych nadruków stanowi o ich specyficznym wyrazie artystycznym. Głośna zewnętrzność ciemnych elementów i interwały jasnej ciszy to cechy grafik, które bezpośrednio unaoczniają ich treściową warstwę. Ostatnio pojawiły się też nowe, niezwykle interesujące próby poszukiwania formy graficznej wynikające zapewne z doświadczeń związanych z techniką drzeworytu japońskiego Mokuhanga.
Lesław Miśkiewicz